28.05.2013

Lubie to!

Jak co miesiąc zapraszam na ulubieńców :)


1. Żel pod prysznic Original Source pomarańcza i lukrecja - boski zapach, mi to pachnie krówkami (cukierki żeby była jasność :D!), pieni się średnio, wydajny tez nie jest ale i tak go uwielbiam właśnie za ten zapach :D

2. Antycellulitowy balsam Lirene - KLIK

3. Krem do mycia twarzy Nonique - Dobrze oczyszcza skóre, nie wysusza, ma fajny skład. Niedługo recenzja :)

4. Lakier do paznokci Virtual Fashion Mania kolor 154 - bardzo dobre krycie, fajny pędzelek, z top coatem trzyma się tydzień.



5. Serum odmładzające do twarzy Lancome Advanced Genifique - w połaczeniu z kremem sprawdza się bardzo dobrze, skóra jest nawilżona i gładka. Baaardzo wydajny produkt

6. Odżywka do rzęs Revitalash -Ocenę pozostawiam Wam, ja jestem bardzo zadowolona. Pełna recenzja niebawem :)


7. Szminka w kremie, Bell nr 5 - Trzyma się na ustach cały dzien, kolory sa przepiękne, a koszt to niecałe 10zł :P Może wysuszać ale za taką cenę - żyć nie umierać :)

8. Olejek migdałowy Weleda - Kiedyś używałam go tylko pod oczy, ostatnio stosuje na całą twarz na noc i działa świetnie :) Nie zapycha, skóra jest nawilżona. Czasem używam go też do olejowania włosów.

Pozdrawiam Was serdecznie <3

25.05.2013

Lirene, ćwiczenia, bańki chińskie

Moja faza na ćwiczenia zaczęła się ponad 2 miesiące temu i nadal trwa co jest dziwne bo zazwyczaj miałam słomiany zapał :P Nigdy się nie odchudzałam i teraz tez nie mam zamiaru.. chcę po prostu ujędrnić ciało i nabrać trochę rzeźby. Jeśli chodzi o cellulit to już praktycznie się go pozbyłam także wiem, że idę dobrą drogą :D
Jeśli nie widziałabym efektów to pewnie szybko bym się zniechęciła ale pojawiły się i to bardzo szybko :)



Jakie ćwiczenia wykonuję? Od ponad 2 miesięcy robię przysiady. Zaczynałam od tego programu 30 dniowego, a teraz robię 70-100 przysiadów co 2 dni (czasami codziennie). Do tego 8 minute buns i trening pośladków z Mel B. Co 2 dni wykonuje masaż bańkami chińskimi (ok 10 minut). Podnoszę tez ciężarki i robię pompki ale o tym innym razem :)
Już po 3 tygodniach pupa poszła zdecydowanie do góry i widzę mięśnie :D 
W talii 62cm jupi :D

Codziennie po kąpieli i peelingu używam balsamu Lirene.




Pierwsze co się rzuca w oczy to parafina w składzie, cóż.. Producent zaleca używanie balsamu 2 razy dziennie, ja używałam go po kąpieli na noc. Zapach jest ok chociaż na początku mnie drażnił, kwestia gustu. Gęsta konsystencja ale szybko się wchłania. Jego zdecydowanym plusem wg mnie jest to, że nie chłodzi ani nie grzeje :) Nienawidzę wręcz tego uczucia jakie pozostawiają balsamy np. Eveline. Oczywiście samym balsamem nie pozbędziemy się cellulitu tak więc obietnice producenta możemy włożyć między bajki ALEE skóra jest ujędrniona i wygładzona. W połączeniu z bańkami i peelingiem działa bardzo fajnie. Jeśli chodzi o nawilżenie to jest wystarczające (przypominam, że nie mam suchej skory :)) Balsam jest wydajny. Jestem z niego bardzo zadowolona i POLECAM :)

24.05.2013

Naj naj naj

Jakiś miesiąc temu podczas zakupów w Gdańsku wstąpiłam (CAŁKIEM PRZYPADKIEM ]:->) do Superpharm i udało mi się kupić nowa maskę Biovax Naturalne Oleje w bardzo atrakcyjnej cenie (13,99zł). Zapraszam na recenzję :)


Standardowo jak do każdej maski Biovax otrzymujemy 2 gratisy: termocap i tym razem próbka eliksiru wygładzająco - nawilżającego

Kilka słów od producenta i skład:



Konsystencja:

 Po otwarciu opakowania troszkę się zawiodłam :C Zapach okazał się duszący i w sumie to nie jestem w stanie powiedzieć czym to pachnie.. a nastawiłam się na kokosa :C Oczywiście nie twierdze, ze jest nieprzyjemny, jest ok ale szału nie ma. Maska jest baaaardzo gęsta, nie spływa z włosów. Mam mały problem z tymi ich słoiczkami, można sobie paznokcie połamać przy otwieraniu. Z drugiej strony.. można maskę zabrać w podróż - na bank się nie wyleje :) Używałam jej po każdym myciu na godzinkę (co 2-3 dni). Nie wiem czy pamiętacie moja recenzje Biovaxa z keratyną i jedwabiem - KLIK, teraz będę się zachwycać jeszcze bardziej :) Maska jest genialna, wszystkie obietnice producenta spełnione, włosy wyglądają cudnie - czego chcieć więcej?
Po zmyciu włosy są wygładzone, lśniące i nawilżone. Maska jest bardzo treściwa i wydaje mi się, że może obciążać cienkie włosy. Uwielbiam maski Biovax <3 POLECAM

Właśnie przyszła do mnie paczuszka, a w niej korektor z firmy FM od http://www.perfumy-fm.net/ Dziękuję :)! 



1 czerwca wybieram się do Olsztyna na spotkanie blogerek :) NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ!


BUZIAKI :*

18.05.2013

Włosowa rutyna #2

Dziś użyłam:




Olejowanie: na noc przed myciem,  olejek migdałowy Weleda
Mycie: szampon dla dzieci Babydream
Maska: Biovax naturalne oleje
Odżywka d/s: Garnier awokado i karite
Odzywka b/s: Joanna Naturia len i rumianek
Płukanka: Marion kąpiel odbudowująca włosy
Zabezpieczenie końcówek:serum prostujące John Frieda
Ostatnie płukanie zimną wodą, włosy odciśnięte z nadmiaru wody i zawinięte w bawełniana koszulkę

Później może dodam zdjęcie włosków jak wyschną :) Podcięłam troche :)

16.05.2013

Ulubieniec do olejowania włosów

Dawno nie pisałam ale spokojnie, wszystko nadrobię :D

Jakieś 2 miesiące temu kupiłam w Rossmannie olejek Babydream fur mama. Używałam go do olejowania włosów (co 2-3 dni na noc). Przyszedł czas na recenzje.



 Od producenta: 


 Skład: 
 

W buteleczce dostajemy 250ml olejku. Skład jest genialny - nie zawiera olejów mineralnych, barwników itd.
Zapach przyjemny, aplikacja również :) Olej nakładam na włosy na całą noc (ok 3 łyżki) i nigdy nie miałam problemu ze zmyciem ( szampon Babydream). Jest to kosmetyk wielofunkcyjny, używałam go nie tylko do włosów (olejowanie i zabezpieczanie końcówek) ale także do ciała i twarzy (nie zapycha). Włosy po zmyciu były mięciutkie i błyszczące. Olejek jest całkiem wydajny.  Już kupiłam kolejne opakowanie.

Rossmann/ ok 12zł

3.05.2013

Pielęgnacja twarzy

Jak widzicie po tytule będzie to post na temat mojej pielęgnacji twarzy - pokaże Wam czego używam :)



 Na początku muszę zaznaczyć, ze moja skóra jest raczej normalna w kierunku do suchej. Stawiam głównie na nawilżanie :)


- żel do mycia twarzy La Roche Posay Effaclar
- krem do mycia twarzy Nonique
- płyn micelarny Avene (nie polecam, podrażnia oczy. Kupiłam 2 wielkie butle i muszę je teraz jakoś zużyć :()
- tonik CASA
- żel złuszczający Ginvera (Genialny produkt! Zużyłam 2 małe tubeczki i na pewno kupię kolejne opakowanie! Recenzja niedługo )
- chusteczki do demakijażu Dr Van Der Hoog PURITY ( Bardzo dobrze zmywają makijaż - nawet wodoodporny)
- rękawica do peelingu



- krem ochronny Bambino
- krem ochronny zimowy Floslek Winter Care
- krem do skóry suchej i wrażliwej Cetaphil (najlepszy krem na świecie - super nawilża)
- krem intensywnie nawilżający La Roche Posay Hydraphase UV Legere (idealny pod makijaż)
- krem pod oczy i na powieki z ekstraktem z alg Mariza
- intensywnie nawilżający żel na noc Biotherm Aquasource
- krem z dziką różą Weleda


- maseczki Montagne Jeunesse (uwielbiam i polecam)
- płatki żelowe pod oczy BABOR
- maseczka do twarzy Dr Van Der Hoog Fresh Expression



- olejek migdałowy Weleda (używam na noc pod oczy)
- serum Bandi
- potrójny kwas hialuronowy
- serum Caudalie Vinosource (nakładam pod krem na noc - bardzo dobrze nawilża)
- serum Lancome Advanced Genifique



 - filtr 30 La Roche Posay

Wsio :)


CARMEX

Jakiś czas temu zostałam ambasadorką marki Carmex. Chciałabym przedstawić Wam najważniejsze informacje na temat tych produktów:

- balsam do ust stworzony przez Alfreda Woelbing’a w USA w 1937 r.
- produkowany tylko w USA przez rodzinna firmę Carma Labs
- znana i ceniona międzynarodowa marka obecna w 37 krajach
- niezmiennie od 13 lat CARMEX to najczęściej polecany przez farmaceutów balsam do ust w USA
- ulubiony balsam do ust gwiazd Hollywood
- stosowany jest jako podkład przez makijażystów na całym świecie   

- był najbardziej strzeżoną tajemnicą modelek w UK, jak osiągnąć efekt zmysłowych ust
- nigdy nie testowany na zwierzętach!
- należy do najpopularniejszych balsamów do ust na świecie
- co minutę na świecie sprzedaje się 130 szt. balsamu CARMEX
- CZWARTY najlepiej sprzedający się balsam do ust w POLSCE
- klienci potwierdzają skuteczność działania: koi, nawilża, łagodzi
- skutecznie łagodzi objawy opryszczki


Inne zastosowania balsamów Carmex:
- na przesuszone pięty, łokcie, kolana, stopy, dłonie - nawilża i regeneruje skórę, która staje się miękka i gładka
- przyśpiesza gojenie ran, zadrapań
- goi i łagodzi odparzenia skóry



Moja ambasadorska paka:




 Dostałam:
- balsam w sztyfcie 
- balsamy w tubce
- balsamy w słoiczku
- balsam w tubce (mięta) 
- balsam w tubce (truskawka)
- balsam w tubce (jasmin i zielona herbata)
- balsam w sztyfcie Moisture plus clear
- balsam w sztyfcie moisture plus pink

Zachęcam do polubienia profilu CARMEX na facebooku - KLIK
 
Na moim facebooku trwa rozdanie, jeśli macie ochotę to zapraszam - KLIK
Do wygrania 2 balsamy do ust:

  
    
 Który Carmex jest Waszym ulubieńcem? :)

1.05.2013

Wszystko o moich paznokciach




W sondzie na facebooku zdecydowanie wygrały paznokcie. Następny post w takim razie będzie o pielęgnacji twarzy :)

Zacznę od tego, że zawsze miałam niestety słabe paznokcie i nigdy nie mogłam ich zapuścić. Kilka lat nosiłam żel żeby jakoś wyglądały. Zaczęłam kurację drożdżową ze względu na włosy ale ku mojemu zaskoczeniu paznokcie stały się bardzo mocne :) Nigdy nie miałam dłuższych i mocniejszych paznokci :)

 (zmywacz Herome, krem do rąk Inecto Pure Coconut, krem do rąk Biotherm Biomains, oliwka, masełko do skórek Lush)
 
 - zmywacze z acetonem strasznie wysuszają mi płytkę paznokcia i skórki więc staram się używać takich, które go nie zawierają
- po zmyciu lakieru moczę paznokcie w ciepłej oliwie z oliwek
- kremuje ręce w ciągu dnia, na noc nakładam grubszą warstwę
- na noc smaruję skorki oliwka lub masełkiem

 (Baza Essie: all in one base, Essie (tart deco), Manhattan: Lotus Effect (43K) Max Factor: Max Effect (red carpet glam),  Virtual Fashion Mania (154 pret-a-porter), Mariza (37), Top coat Essie: good to go)

 - przed pomalowaniem paznokci nakładam bazę (Essie: all in one base)
- zawsze po pomalowaniu paznokci lakierem używam top coatu (Essie: good to go - polecam go bardzo, każdy lakier trzyma się tydzień + paznokcie są twarde jak beton :D)
- zawsze mam pomalowane pazury- myślę, że to jest trochę zabezpiecza
- oczywiście nie zdrapuje lakieru, nie obgryzam i nie używam paznokci jako narzędzia np. do otwierania czegoś :P


 (Patyczek do skórek Herome, Pilniczki do paznokci: Etos i Herome)

- używam tylko szklanych i papierowych pilniczków
- piłuje paznokcie w jedna stronę dzięki czemu się nie rozdwajają
- nie wycinam skorek, odpycham je patyczkiem
- nie wygładzam płytki paznokcia pilniczkiem, staram się używać base coatu który wyrównuje płytkę

(Baza ANNY, Baza Herome: ridge feeling base coat)

 (Drożdże instant - Dr. Oetker, Calcium pantothenicum)

- co jakiś czas robię kurację drożdżowa i przyjmuję suplementy diety w tabletkach
- nie stosuje odżywek

Pewnie będą pytania o odzywki Eveline - nie polecam ich. Wysuszona płytka paznokcia, okropny ból i twarde paznokcie tylko gdy odżywka na nich jest. Może komuś sie one sprawdzają - ja jestem na NIE



To by było na tyle :)