30.09.2013

Chusteczki złuszczające Equilibra - mój hicior

Jakiś czas temu zachwycałam się szamponem aloesowym Equilibra - KLIK, dziś przyszła kolej na recenzje chusteczek tej firmy ;)


W opakowaniu mamy 20 chusteczek - jedna strona jest szorstka natomiast druga mięciutka i nasączona balsamem. Zapach? delikatny, taki aloesowy :)

Musze przyznać, że chusteczki bardzo dobrze peelingują, nie są strasznie ostre - takie w sam raz :D
Skóra jest mięciutka i dobrze oczyszczona. Powierzchnia nasączona balsamem koi i nawilża. Nie ma mowy o zapychaniu czy uczuciu ściągnięcia.

Na drugim miejscu w składzie mamy aloes, później jest gliceryna i alantoina :) 
Nie wiem czy Was też to denerwuje jak naklejka zabezpieczająca nie klei się już po kilku użyciach i chusteczki wysychają? Na szczęście tu nie ma tego problemu.

Cena: 12.99zł
Dostępność: doz.pl, KLIK

Zdecydowanie jest to mój ulubieniec <3

23.09.2013

Pasta cukrowa

Jakiś czas temu dostałam od portalu depilacja.edu.pl pastę cukrową. Bardzo lubię ten sposób depilacji, często sama robię pastę w domu więc byłam ciekawa jak się sprawdzi.


Sposób użycia:
  1. Urywamy kawałek masy
  2. Ugniatamy go w dłoniach tak, żeby konsystencją przypominał dobrze wyrobioną plastelinę
  3. Przyklejamy do skóry i rozciągamy go w kierunku przeciwnym do wzrostu włosa (zawsze)
  4. Zrywamy energicznie w kierunku wzrostu włosa.
  5. Czynność 4 i 5 powtarzamy do uzyskania wymarzonego efektu gładkiego ciałka :)


Jest też druga metoda, w której wykorzystujemy paski fizelinowe/bawełniane (tak, jak w depilacji woskiem na gorąco)
  1. Podgrzewamy pastę do momentu, gdy uzyska lejącą konsystencję
  2. Nakładamy pod włos za pomocą szpatułki
  3. Przyklejamy paseczek
  4. Zrywamy z kierunkiem wzrostu włosa.



Pasta wygląda i pachnie jak karmelek. Produkt trzeba ugnieść aby konsystencją przypominał plastelinę.. niestety jest to niemożliwe. Pasta jest twarda jak kamień, do tego strasznie klei się do paznokci.



Posiadam paski fizelinowe do depilacji więc pomyślałam, że ją podgrzeje i na ciepło lepiej się sprawdzi. Rozpuściła się migusiem. Odczekałam chwilę, żeby przestygła i zabrałam się do pracy. Niestety tego dnia nie wydepilowałam NIC. Pasta w ogóle się nie kleiła! Po przestygnięciu była bardzo gęsta, natomiast od razu po podgrzaniu była za gorąca i mogłabym się poparzyć. Nie widzę w tym produkcie żadnych plusów, już nie wspominając ze nie spełnia swojej głównej funkcji. Bardzo się zawiodłam, miałam nadzieję ze zaoszczędzę trochę czasu i będę miała gotowy produkt tylko do podgrzania. Nie polecam

Dostępność - KLIK

22.09.2013

Revitalash - odżywka do włosów

Od 9 sierpnia używam odżywki do włosów Revitalash więc czas najwyższy na recenzję ;)



W niewielkiej buteleczce z pompką otrzymujemy 46ml produktu. Zapach jest delikatny i przyjemny ale ulatnia się bardzo szybko.

 
 Pianka po chwili zamienia się w wodę ale nie utrudnia to aplikacji (wszystkie wcierki są raczej płynne)

 Skład:

Aplikacja - 2 porcje pianki wcieramy w skórę głowy, nic trudnego. Pamiętajcie, że masaż powinien trwać 5-7 minut. 
Nie wcierałam odżywki w cały skalp tylko w miejsca gdzie potrzebuje ( chcę zejść z cieniowania wiec masaż wykonywałam tam gdzie włosy były najkrótsze - grzywka). Jeśli ktoś chciałby stosować odżywkę na całą skórę głowy to musiałby użyć na jeden raz od 4 do 5 pompek. Powiem szczerze, że nie widziałam ani jednej pozytywnej recenzji tego produktu więc byłam dosyć sceptyczna. Efekty przyszły szybko bo już po 10 dniach włosy urosły 1cm ( standardowo rosną niecały cm miesięcznie :() Po miesiącu przyrost wynosił niecałe 3cm - WOW!! Do tej pory tylko drożdże i Calcium Pantothenicum dały mi taki efekt. Odżywka nie wzmagała przetłuszczania i nie wysuszała skóry głowy. Jednym słowem ideał ale...

Cena: 490zł
Dostępność: KLIK

Moim zdaniem cena to grube przegięcie. Za 490zł otrzymujemy tylko 46ml produktu.. mi 30ml wystarczyło na niecałe 1,5 miesiąca przy stosowaniu TYLKO NA GRZYWKĘ. Warto?

19.09.2013

Włosowa rutyna #5

Już nie pamiętam kiedy ostatnio używałam takiego zwykłego drogeryjnego szamponu typu Glisskur, Garnier albo Nivea. Zazwyczaj stawiam na szampon dla dzieci albo coś innego bez silikonów i slesów. Tak mnie jakoś podkusiło i podebrałam bratu szampon :D Efekt? Włosy śliskie jakby oblepione - miałam wrażenie ze nie były do końca umyte :|


Olejowanie: oliwka Babydream  
Mycie: Nivea diamond gloss  
Maska: Biovax naturalne oleje  
Odżywka d/s: Garnier Ultra Doux - rozmaryn i liść oliwny
 Odzywka b/s: Biosilk - silk filler
Zabezpieczenie końcówek: Biovax a+e
Wcierka: Revitalash 

 Ostatnie płukanie zimną wodą, włosy odciśnięte z nadmiaru wody i zawinięte w bawełniana koszulkę

Aktualizacja włosów po lewej stronie :)
Buziaki :)

15.09.2013

Lakier Eveline

W końcu udało mi się pożegnać (oczywiście na jakiś czas :D) z lakierem Rimmela, o którym pisałam tu - KLIK. Tym razem padło na Eveline :)



Pędzelek jest cienki ale kompletnie mi to nie przeszkadza, aplikacja przebiega szybko i sprawnie :) Nakładam 2 warstwy lakieru (jak zaleca producent) i Seche Vite, z którym każdy lakiery trzyma się ponad tydzien. Schnie w miarę szybko, maluję dziesiątego pazurka - pierwszy jest już suchy :) Mam go już dosyć długo i w ogóle nie zgęstniał. Nie zawiera formaldehydu i toluenu.



 
Dostępność: Ja go kupiłam w Kerfie :)
Cena: 7-10zł

Pozdrawiam!

13.09.2013

Lubie to!

Zapraszam na ulubieńców ostatnich tygodni :)


1. Odzywka do włosów Garnier Ultra Doux ( morela i olejek migdałowy) - pięknie pachnie, włosy sa mięciutkie i błyszczące. Mam kilka odżywek z serii Ultra Doux - chcecie porównanie? 


2. Chusteczki złuszczające do twarzy Equilibra - ten produkt zasługuje na osobną notkę i niedługo się ona pojawi :) Jedna strona chusteczki jest szorstka, a druga nasączona balsamem. Świetnie oczyszczają, skóra jest gładka i nawilżona <3

3. Odżywka do włosów Revitalash - po przeczytaniu wieli negatywnych recenzji nie spodziewałam się cudów. Kto mnie śledzi na facebooku ten wie, ze włosy urosły w 10 dni - 1cm. Standardowo rosną niecały cm miesięcznie..  Efekt super, cena również.. - KLIK

4. Maska do włosów i skóry głowy J Beverly Hills - KLIK

5. Lakier do paznokci MUA Fashionista w kolorze PURPLE HAZE - kryje po 2 warstwach, nie robi smug i trzyma się z topem ponad tydzień :)


Wpadło mi w łapki kilka nowości. Część od mojego Ukochanego, a żele i kula do kąpieli od mamuni :D


Takżeeee dziś będzie domowe SPA pod hasłem CZEKOLADA :D


Pozdrawiam :*

2.09.2013

J Beverly Hills

Jestem sceptycznie nastawiona do kosmetyków fryzjerskich. Wg mnie są napakowane nie wiadomo czym, efekt jest tylko od mycia do mycia i oczywiście ceny powalają. Tym razem trafiłam na coś godnego uwagi więc zapraszam do lektury ;)



Producent zaleca nałożenie maski po myciu na 3-5 minut. Ja oczywiście jak zawsze spłukiwałam ja po godzinie. Zaraz po nałożeniu czuć mrowienie i chłodzenie. Jeśli lubicie mięte to będziecie zadowolone bo zapach jest baaardzo intensywny i utrzymuje się na włosach.Skład jest ok. Znajdziemy tam olejki, proteiny i silikony zmywalne szamponem bez SLeSów :) Producent mówi, że znajduje się tam również aloes.. którego w składzie NIE MA! Może jestem ślepa :P Cóż.. nawet bez aloesu maska jest super. Po zmyciu włosy są mięciutkie, wygładzone i pięknie błyszczą. Jestem bardzo zadowolona z działania i nie boję się położyć jej na skalp. Efekt? Ukojenie i nawilżenie. Nie przypuszczałam, że polubię inną maskę tak bardzo jak Biovax :D

Dostępność: KLIK

Pozdrawiam :*