2.05.2014

Lubie to!

Ostatnio używam takich fajnych kosmetyków, że koniecznie muszę Wam o tym napisać ;) Zapraszam na ulubieńców ostatnich tygodni.

1. Krem pod oczy Liley - o tym kremiku pojawi się osobna recenzja bo jest naprawdę ciekawy. Składniki wybierałam sama co jest ogromnym plusem. Każda z nas najlepiej wie jaką ma skórę i czego potrzebuje. Nigdy nie miałam tak nawilżonej skóry pod oczami! (www.liley.pl, 49zł)

2. Olej arganowy Biooil - używam go do pielęgnacji twarzy, włosów i paznokci. Świetnie nawilża ale ma jedną wadę - zapach :C Na początku nie mogłam wytrzymać sama ze sobą ale już się przyzwyczaiłam :) Osobna recenzja również się pojawi. (www.biooil.com.pl, 19zł)
 3. Kredka do brwi Yves Saint Laurent nr 5 - trzyma się cały dzień, a myślę, że trzymałaby się i tydzień :D Można nią dorysować pojedyncze włoski więc nie daje efektu jak z rodziny Addamsów. Twarda, idealny dla mnie kolor i ma szczoteczkę, dzięki której uzyskamy jeszcze bardziej naturalny efekt. (Sephora, 90zł)

4. Kredka rozświetlająca Revitalash - jest to kosmetyk uniwersalny. U mnie pełni funkcję rozświetlacza (kości policzkowe, łuk brwiowy, kąciki wewnętrzne oczu). Używam jej tez jako bazy pod cienie i sprawdza się rewelacyjnie. Trzeba nauczyć się z nią współpracować bo bardzo szybko zasycha. Producent obiecuje 12h trwałości, ja myślę, że trzymałaby się o wiele dłużej. Jest nie do zdarcia! (www.revitalash.com.pl, 70zł)
Po kilku minutach rozcierania wygląda tak:

Używałyście? Skusicie się?

12 komentarzy:

  1. nie używałam, a skusiłabym sie jakbym miała pieniądze..bo to jest drogo jak dla mnie

    OdpowiedzUsuń
  2. wow.. ceny niezle :<

    http://anieszkaw.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie uzywalam nic z tego. Chcialabym olej wyprobowac.

    OdpowiedzUsuń
  4. Z żadnym z pooduktow nie miałam styczności. :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne produkty! Wpadnij czasem lifewithavon.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja używam tylko białych kredek lub cielistych :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ta kredka z Reitalash nazwana korektorem to dla mnie bubel. Krem pod oczy mocno mnie zainteresował :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Duża ilość oleju arganowego za tak niską cene jest troche podejrzana. U mnie w mydlarni 30 ml kosztuje prawie 30 zł. A w aptece widziałam 50ml za 43 zł.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie w aptece 100ml kosztuje 40zł. Ten z biooil jest 100% eko, certyfikowany i śmierdzi jak.. arganowy. Nie różni sie niczym od tych które miałam wcześniej

      Usuń
  9. Ja na razie stosuję na włosy oliwę z oliwek na przemiennie z olejkiem migdałowym, który stosuję również na twarz ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też uzywam oliwy i migdałowego, uwielbiam :)

      Usuń
  10. muszę kupić sobie ten olej arganowy ;) Ja lubię zapach tego oleju ;)


    zapraszam do siebie www.beautyandcare4u.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń